Jak przestać się martwić?

0
2172
Jak przestać się martwić?

Umiejętność zachowywania pogodnego nastawienia wobec wszelkich przeciwności losu jest tak samo rzadka, jak cenna. Większość osób stale czymś się martwi, chociaż wiedzą doskonale, że w ten sposób same odpowiadają za swoje kiepskie samopoczucie. Spróbuj wyróżnić się z tłumu zmartwionych i zestresowanych ludzi – porzuć troski i smutki na rzecz uśmiechu i pozytywnego myślenia. Poniżej kilka przydatnych wskazówek:

 

  1. Uśmiech dobry na wszystko

Biorąc od uwagę, jak wiele dobrego może zdziałać zachowywanie pogodnego wyrazu twarzy, można mówić o prawdziwej potędze uśmiechu. Ważne jednak, by uśmiechać się szczerze, a nie w wymuszony sposób. Dzięki temu dostarczysz sobie mnóstwo pozytywnej energii oraz od razu poczujesz się lepiej. Uśmiech działa jak naturalny hormon szczęścia, w dodatku nie tylko dla ciebie. Wykorzystując dostępną na zawołanie „moc” możesz po prostu chodzić i uszczęśliwiać wszystkie spotykane osoby. Będziesz postrzegany jako ktoś otwarty, pewny siebie i o uczciwych zamiarach.

  1. Zacznij prowadzić dziennik

Zapisywanie swoich przeżyć, przemyśleń i uczuć pomoże ci zapanować nad nimi – będzie to pomocne na przykład w dokonaniu konkluzji, że nie masz wcale aż tak wielu powodów do zmartwień. Możesz też robić symulacje w wyobraźni, co stanowi świetny sposób motywowania się do walki z problemami. Wystarczy, że wybierzesz jeden ze swoich problemów i opiszesz najgorszy możliwy obrót spraw (np. jeśli problemem jest to, że szef traktuje cię niezbyt przychylnie, takim najgorszym obrotem spraw może być zwolnienie z pracy). W dalszej kolejności opisz, co możesz zrobić, żeby sobie z tą sytuacją poradzić. Im więcej opcji, tym lepiej. Wiesz już teraz, jak zająć się jakąś życiową trudnością, gdy pozwolisz jej na swobodny rozrost.

Jak przestać się martwić?

  1. Umiejętność właściwej kontroli

Wypisanie spraw, które cię martwią, ułatwi pewne usystematyzowanie problemu. Dzięki stworzeniu listy jesteś w stanie w dowolnej chwili pracować nad przygotowaniem się do walki z każdym ze swoich zmartwień. W ten sposób powoli przejmiesz kontrolę nad nawet najtrudniejszymi kwestiami, z jakimi się stykasz. Nie obawiaj się nawet radykalnych posunięć. Działanie motywuje, tak samo jak świadomość, że coś zrobiłeś, zamiast czekać aż problem sam się rozwiąże.

 

  1. Umiejętność selekcji

Chociaż liczba problemów cię przytłacza, najprawdopodobniej wcale nie jest aż tak źle. Ludzki umysł ma tendencję do wyolbrzymiania wielu spraw w związku z natężeniem emocji, które ich dotyczą. Spisanie tego wszystkiego pozwoli ci na trzeźwo ocenić, czy problem faktycznie istnieje, czy też został przerysowany z jakiejś zupełnie błahej kwestii. Co ciekawe, wyolbrzymianie dotyczy często właśnie tych problemów, których najbardziej się boimy. Spróbuj pozbyć się ze swojej listy zbędnego „balastu”. Przemień rozdmuchane problemy w to, czym naprawdę są. Jeśli natomiast w życiu codziennym staniesz przed czymś, co będzie ci się wydawało przepaścią nie do przekroczenia, postaraj się odwrócić od tego uwagę i myśli, żeby zapobiec kolejnemu wyolbrzymieniu. Gdy poćwiczysz, liczba twoich zmartwień powinna znacznie zmaleć.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here