Zaburzenia mowy u dziecka to nie zawsze powód do niepokoju, jednak zawsze powód do zainteresowania. Na Internecie z łatwością możemy znaleźć informacje na temat tego, jaki powinien być rozwój mowy dziecka na poszczególnych etapach życia. Tak naprawdę wszelkie odstępstwa od tej normy powinny być konsultowane z lekarzem i logopedą. Może być tak, że aby nasze dziecko nie miało problemów z mową, niezbędne będą ćwiczenia artykulacyjne. Do lektury zapraszamy wszystkich zainteresowanych tematem pracy nad prawidłową artykulacją u dziecka.

Na czym polegają ćwiczenia artykulacyjne?

Aby dziecko nauczyło się prawidłowo i wyraźnie wypowiadać, niezbędne jest, aby jego narządy mowy, czyli język, podniebienie, żuchwa, a nawet wargi pracowały poprawnie. Niekiedy okazuje się, że jest to niemożliwe w związku z wadami wrodzonymi, jakie ujawniają się wraz z dorastaniem dziecka. Wtedy skierowane zostanie ono do odpowiedniego specjalisty. Natomiast problem z artykulacją u dziecka wynikać może z nieumiejętności prawidłowego operowania aparatem mowy. W takim wypadku logopeda zaproponuje zestaw ćwiczeń artykulacyjnych.

Artykulacja u najmłodszych

Warto wiedzieć, że ćwiczenia usprawniające prawidłową artykulację nie muszą być wdrażane tylko i wyłącznie po zaobserwowaniu problemu. Tak naprawdę to od najmłodszego wieku dziecko powinno ćwiczyć swój aparat mowy. Zaczyna się to nawet w momencie ssania mleka matki. Już takie działanie wpływa na sprawne funkcjonowania aparatu artykulacyjnego.

Oprócz tego powinniśmy stopniowo, ale bez zwlekania, podawać dziecku pokarmy stałe. Chrupanie i praca szczęki w znacznym stopniu usprawnią aparat mowy. Zdecydowanie będzie to miało lepszy wpływ na dziecko niż bardzo długie podawanie papek.

Ponadto wspomożemy naszą pociechę, jeśli będziemy sami wypowiadać się przy niej wyraźnie i poprawnie. Nie powinniśmy spieszczać żadnych wyrazów i celowo zamieniać literki ‘’r’’ na ‘’l’’. Dziecko może nauczyć się tego i nie potrafić wypowiedzieć w sposób prawidłowy. Mówmy do naszego dziecka jak najwięcej się da. Nawet gdy jeszcze nie odpowiada.

Pamiętajmy także, że nie bez znaczenia jest zabawa z małym dzieckiem polegająca na naśladowaniu. Rodzic robi śmieszne miny, prycha, wydyma policzki – to i dziecko będzie to robiło. Ot tak, dla zabawy. Jest to świetny sposób na ćwiczenie aparatu artykulacyjnego.

Ćwiczenia artykulacyjne u starszych dzieci

Starsze dziecko, u którego zauważyliśmy problem z wypowiadaniem się lub jeśli po prostu chcemy wspomóc rozwój jego artykulacji, powinniśmy zachęcać do konkretnych czynności. Oczywiście powinniście przedstawiać je jako zabawne, ciekawe. Tak, aby dziecku sprawiało to radość. Najłatwiej jest to osiągnąć podczas takich codziennych czynności jak spożywanie posiłku, kąpiel, ubieranie się. Możemy poprosić dziecko, aby po jedzeniu wylizało talerz. Mimo że wydaje się to niegrzeczne, to w istocie stanowi idealne ćwiczenie artykulacyjne. I najpewniej świetną zabawę dla malucha. Zachęcić go możemy również poprzez posmarowanie górnej wargi czymś słodkim, np. miodem. Maluch będzie gimnastykował swój język, próbując zlizać miód.

Możemy zachęcić dziecko do ćwiczeń również podczas zabawy. Wystarczy, że wymyślimy ciekawe historyjki, podczas których dziecko będzie naśladowało bohatera. Jeśli tylko w historii pojawi się konik, to niech dziecko próbuje naśladować dźwięk, jaki wydają kopyta konia. Gdy w bajce pojawi się rybka, to niech spróbuje wciągnąć policzki i ustami stworzyć dzióbek przypominający rybkę. Gdy bohaterem historii staje się piesek, to może się bardzo zmęczyć ganianiem królika. Wtedy dziecko naśladuje zziajanego psa, czyli szeroko otwarte usta i język mocno wysunięty na brodę. Łatwe prawda? A ile przy tym śmiechu i zabawy!