Czas spędzany w zakładach pracy zajmuje najpiękniejszą część dnia. Osoby, które muszą dojeżdżać do pracy lub jeszcze robią zakupy czy odbierają dzieci z przedszkola, szkoły w drodze powrotnej wracają do domu dość późno. Niełatwo im jest znaleźć chwilę dla siebie, dzięki czemu mogliby na przykład popracować nad poprawą swojej kondycji. Na szczęście można wpleść sporo ćwiczeń w codzienny harmonogram pilnego pracownika. Skorzystaj z naszych porad:
- W pracy nie znajdziesz zbyt wielu okazji do jedzenia, ale przeważnie można zjeść obiad na dłuższej przerwie pomiędzy obowiązkami. Jeśli dbasz o linię, zrezygnuj z tego. Przygotuj sobie wcześniej lub kup lekkostrawny posiłek w formie przekąski o niewielkiej zawartości kalorii. Zamiast udawać się na stołówkę, opuść firmę i pospaceruj sobie po okolicy (na przykład po parku czy molo). Nie wlecz się, ale idź energicznie, dzięki czemu pobudzisz swój metabolizm i wrócisz do pracy ze świeżym umysłem.
- Jeśli lubisz przybory do ćwiczeń, kilka najmniejszych ze swojej kolekcji jak najbardziej możesz wziąć ze sobą do biura. Dobre będą np. niewielkie ciężarki do podnoszenia. Wykorzystaj je do serii cyklicznych ćwiczeń. Nie muszą być jakieś skomplikowane, wystarczy kilka minut w ciągu krótkich przerw pomiędzy obowiązkami. Poprawisz w ten sposób kondycję, odprężysz ciało, jeśli np. ciągle siedzisz za biurkiem, zapewnisz też sobie trochę niezbędnej energii.
- Osoby realizujące w pracy skomplikowane zadania wymagające koncentracji często oszczędzają czas, nie odrywając się od swojego miejsca pracy. W ten sposób jednak nie zapewniają sobie nawet minimum ruchu. Jeśli tak robisz, szybko zmień swoje przyzwyczajenia. Staraj się samodzielnie przynosić sobie wszystkie potrzebne materiały, opuszczać stanowisko, by zadzwonić, pamiętaj też, że lepiej jest czasem zaparkować z dala od firmy – zapewnisz sobie w ten sposób doskonałą okazję do spaceru – krótkiego bo krótkiego, ale zawsze. Każdą przerwę spędzaj ruszając się, możesz np. wyjść na zewnątrz lub w razie złej pogody pochodzić po korytarzu.
- Wiesz, co to krokomierz? Małe i sprytne urządzenia tego typu zliczają twoje kroki od momentu, w którym je włączysz. Jeśli zaopatrzysz się w takie urządzenie, być może nagle poczujesz przemożną potrzebę, by chodzić, chodzić, chodzić… Niewielkie rozmiary krokomierza doskonale sprawdzą się w pracy. Oprócz samego chodzenia i zliczania kroków wymyślaj sobie dodatkowe wyzwania, na przykład staraj się każdego dnia przejść nieco więcej niż udało się to wczoraj. Możesz bardzo to polubić!
- Polub proste i przyjemne ćwiczenia oddechowo-rozciągające. Takie ćwiczenia można wykonywać nawet za biurkiem. Znajdź kilka propozycji dla siebie (na przykład w internecie) i naucz się sekwencji ruchów. Powtarzając ćwiczenia kilka razy w ciągu dnia pracy, zapewnisz sobie mnóstwo energii i zadbasz o kondycję. Dodatkowym efektem będzie „zarażenie” współpracowników motywacją do działania.
- Jeśli w pobliżu twojego miejsca pracy jest park lub inny obszar zielony, może stać się twoim polem treningowym. Pamiętaj, żeby na każdej dłuższej przerwie udać się tam i poćwiczyć. Możesz też zlokalizować znajdujące się blisko firmy punkty takie jak siłownia bądź jakiś klub fitness i umówić się tam na krótkie sesje ćwiczeń w czasie przerw.