Każdy, kto choć raz doświadczył zapalenia zatok, doskonale zna nieprzyjemne symptomy, zapowiadające chorobę. Ucisk w okolicy czoła, ból promieniujący na całą twarz, uczucie zatkanego nosa — to nie należy do przyjemnych rzeczy.
Jak sobie radzić, kiedy dyskomfort związany z zatokami utrudnia życie?
Przede wszystkim nie należy podejmować leczenia na własną rękę. Zawsze trzeba zasięgnąć porady lekarskiej. Zaniedbane zapalenie zatok z pewnością nie przejdzie samo, a choroba może przejść w stan przewlekły.
Można jednak wspomagać się w walce z nieprzyjemnymi objawami. Co na zatoki? Na rynku istnieje wiele preparatów leczniczych na tę dolegliwość. Przed zakupem warto skorzystać z porady zaufanego farmaceuty.
Jedną z dostępnych metod jest także płukanie nosa i zatok. W każdej aptece dostaniemy zestaw, składający się z buteleczki oraz saszetek z roztworem soli.
Na czym to polega? Roztwór rozpuszczamy w odpowiednich proporcjach w ciepłej wodzie. Taką mieszankę wtłaczamy następnie do nosa za pomocą dołączonej buteleczki.
Butelka posiada zakrętkę, na której szczycie znajduje się niewielka dziurka. Przykładamy ją do dziurki od nosa i delikatnie ściskamy butelkę, a płyn wlewa się do wnętrza jamy nosowej.
Tym sposobem oczyszczamy nos i zatoki z zalegającej wydzieliny. Nie jesteśmy bowiem w stanie tak dokładnie oczyścić nosa za pomocą wydmuchiwania go w chusteczkę.
Metoda ta jest niezwykle pomocna i choć początkowo wydaje się nieco kontrowersyjna, to poleca ją wielu laryngologów.
„Zabieg” taki można wykonać we własnej łazience i odczuć natychmiastową ulgę.
