Wydaje ci się, że jesteś leniwy, bo chcesz po pracy jak najszybciej wrócić do domu, żeby zrobić coś razem z rodziną i odpocząć. Masz wyrzuty sumienia w związku z tym, że twój kolega z biura ciągle zostaje po godzinach. Tymczasem jest bardzo prawdopodobne, że twoje podejście jest zupełnie normalne, w odróżnieniu od podejścia kolegi – on prawdopodobnie wykazuje objawy pracoholizmu. Uzależnienie od pracy w XXI wieku dotyka coraz większe grono osób. Dążąc do osiągnięcia swoich celów i zrobienia kariery, starają się pracować tak ciężko, jak jest to możliwe. Zapominają o rodzinie, przyjaźni, wypoczynku. Jeśli zauważysz, że również dotknęły cię te symptomy, z tekstu poniżej dowiesz się, jak zdążyć im zapobiec.
-
Przyznaj się do uzależnienia
Jeśli jesteś w stanie zauważyć u siebie objawy pracoholizmu, jeszcze nie jest z tobą najgorzej. Żeby jednak zweryfikować, czy to już pracoholizm, czy po prostu jesteś człowiekiem skoncentrowanym we właściwy sposób na swoim życiu zawodowym, sprawdź jedno. Weź urlop lub wybierz się na wczasy, najlepiej z rodziną, kimś kogo lubisz, w piękne miejsce – jeśli podczas tego wypoczynku odczujesz znaczną tęsknotę za pracą, zechcesz do niej wrócić lub nie będziesz mógł się skupić na zwiedzaniu czy opalaniu się, oznacza to najprawdopodobniej pracoholizm.
Nie martw się jednak – w dalszym ciągu jesteś w stanie to zatrzymać. Spróbuj uświadomić sobie, dlaczego właściwie pracujesz. Głównym powodem, dla którego ludzie zatrudniają się w jakichkolwiek firmach, jest chęć zapewnienia sobie stabilności finansowej. Czasami w ten sposób udaje się też zrealizować pasje, rozwinąć się, poznać nowych ludzi. Jest jednak o wiele więcej aspektów życia, które również są dla ciebie ważne. Nie poświęcaj całego dnia na pracę – wystarczy jeden etat, zapomnij o nadgodzinach. Pracując zbyt długo i przekraczając wyznaczone na to godziny, niszczysz swoje relacje z rodziną i psujesz zdrowie fizyczne oraz psychiczne.
-
Zrozum, że kariera to nie wszystko
Bardzo wiele osób, które całkowicie poświęciły się karierze, praktycznie nie ma życia rodzinnego. Jeśli mimo braku czasu zdecydowały się założyć rodziny, ich bliscy cierpią z powodu ciągłej nieobecności pracoholika w domu. Nie da się pogodzić pracy z życiem, jeśli przesadza się z nadgodzinami, kolejnymi awansami i ciągłą walką o lepsze wyniki firmy na rynku. Owszem, rozwijająca się kariera generuje mnóstwo gotówki, więc taką „rodzinę” stać na wiele różnych zbytków. Jeśli jednak będzie brakowało w niej miłości i ciepła, efekty ogólne będą dość mizerne.
-
Zwolnij
Postaraj się w pierwszej kolejności tak pracować, by nie odczuwać zmęczenia. Jeśli czujesz się zmęczony, to sygnał od organizmu, że przydałoby się zwolnić. Zaplanuj ilość godzin na pracę i na wypoczynek. Dobrze zorganizuj sobie czas. Możesz na początku uważać, że przez taką zmianę stałeś się leniwy, ale nic bardziej mylnego. Na lepszej organizacji harmonogramu dnia skorzysta także twoja rodzina, która wtedy znacznie lepiej doceni to, jak bardzo ciężko pracujesz na swoje i ich zachcianki.